Tobogany

Inną niewątpliwą atrakcją kanionów wodnych są tobogany, czyli skalne zjeżdżalnie. Tak jak przy skokach, gdy mamy wątpliwości, ktoś musi sprawdzić, czy miejsce poniżej jest bezpieczne. Dotyczy to również dobrze nam znanych toboganów.

Zjazd małym toboganem w kanionie Susec

Zjazd małym toboganem w kanionie Susec

Jak rozpoznać, czy to tobogan:

  1. na powierzchni, po której będziemy zjeżdżać, nie ma wystających elementów
  2. trasa zjazdu jest dobrze wyprofilowana i prowadzi w bezpieczne miejsce
  3. woda pod toboganem jest głęboka i nie ma w niej kamieni, konarów drzew ani silnego odwoju

 Dobrą metodą sprawdzenia, czy tobogan nadaje się do zjazdu, jest puszczenie nim ciężkiego worka.

Bardzo ważna jest właściwa pozycja podczas zjazdu. Nogi złączone, ręce skrzyżowane na piersi lub wyprostowane na brzuchu. Najważniejsze, aby łokcie nie wystawały poza tułów. Nawet lekkie uderzenie łokciem przy dużej prędkości jest bardzo bolesne i może skończyć się poważną kontuzją. Przy zjazdach musimy chronić również nogi. Jeżeli zablokujemy je, to podczas uderzenia w przeszkodę całe obciążenie przejmą kości i stawy. Aby tego uniknąć, powinno się podczas zjazdu mieć kolana lekko ugięte, wtedy nogi przy uderzeniu zaabsorbują energię.

Gdy zjeżdżamy przy dużej wodzie toboganem zakończonym odwojem, trzeba przyjąć pozycję wyprostowaną. Pozwala to na wejście głęboko do wody i wypłynięcie dołem poza odwojem razem z główną masą wody. Przy zjazdach toboganami do płytkiej wody trzeba natomiast delikatnie podnieść nogi przed wejściem do wody. Pozwala to na szybkie wyhamowanie prędkości i uniknięcie uderzenia o dno. Bardzo niebezpieczna jest sytuacja, gdy podczas zjazdu zostaniemy obróceni na brzuch, twarzą do skały. Przy takiej pozycji łatwo o zahaczenie czubkami butów o występ skalny, co może skutkować skręceniem lub złamaniem nogi w obrębie kostki. Zagrożone są też łokcie i twarz.

Zjeżdżając ze stromych toboganów nie wolno wychylać się do przodu ani siadać. Jest to częsty błąd u początkujących, szczególnie w miejscach zaczynających się łagodnym spadkiem i później przechodzących do większego nachylenia. Osoba wychylona do przodu w dolnej części odrywa się od skały i uderza twarzą o wodę.

15-metrowy tobogan w kanionie Osogna

15-metrowy tobogan w kanionie Osogna

Na niektórych toboganach można zjeżdżać dopiero od pewnego miejsca, np. po ominięciu wystającej skały. Do przeszkody zazwyczaj zjeżdżamy na linie w przyrządzie. Ważne jest, by lina kończyła się zaraz za tym miejscem, a osoba przygotowująca się do zjazdu najpierw wypięła się z przyrządu i rozpoczęła ślizg, trzymając się liny wyłącznie rękoma lub najlepiej zapierając się jedynie o skały. Jeśli tego zaniedbamy, to często zdarza się, że naprężona lina, wypadając z przyrządu, trafi nas boleśnie w twarz.

Przy dużym przepływie i mocnej turbulencji pod progiem, pierwsza osoba po zjechaniu powinna rozciągnąć linę poręczową, przy pomocy której pozostali mogą łatwo oddalić się we właściwym kierunku.

<< Wstecz      Główna       Dalej>>

Dodaj komentarz